Wokół kawy krąży wiele kontrowersji, a jedna z najczęściej powtarzanych opinii dotyczy jej wpływu na poziom magnezu w organizmie. Czy to prawda, że codzienne picie kawy rzeczywiście prowadzi do niedoboru tego pierwiastka? A może to kolejny mit, który powstał na fali mody na „odkawienie” organizmu?
Skąd wziął się mit, że kawa wypłukuje magnez?
Przekonanie, że kawa wypłukuje magnez, pojawiło się w przestrzeni publicznej już w drugiej połowie XX wieku, kiedy to dietetyka i medycyna zaczęły przyglądać się uważniej wpływowi kofeiny na organizm. Jednym z pierwszych tematów analizowanych przez badaczy był wpływ kawy na równowagę elektrolitową i mineralną – w tym właśnie poziom magnezu. Zaobserwowano wówczas, że kofeina ma działanie diuretyczne, co skłoniło wielu do wniosku, że wraz z większym wydalaniem moczu organizm traci również cenne mikroelementy.
Taki wniosek – choć logiczny na pierwszy rzut oka – okazał się być zbyt dużym uproszczeniem. Z czasem zaczęto dostrzegać, że samo działanie moczopędne kawy nie jest wystarczającym czynnikiem, by jednoznacznie stwierdzić, że prowadzi ona do istotnych strat magnezu. Dodatkowo, inne napoje i produkty spożywcze o podobnym działaniu nie były tak mocno demonizowane. Powtarzanie tej tezy przez media, niektórych dietetyków i zwolenników diet eliminacyjnych tylko utrwalało mit. Dziś wiadomo, że sprawa jest bardziej złożona i wymaga szerszego kontekstu. Wciąż jednak wiele osób wpisując w wyszukiwarkę frazę czy kawa wypłukuje magnez, szuka jednoznacznej odpowiedzi – często nie dostając jej w pełni rzetelnie.
Jak kawa wpływa na poziom magnezu w organizmie?
Aby zrozumieć, czy i w jakim stopniu kawa wypłukuje magnez, trzeba przyjrzeć się kilku kluczowym aspektom jej działania w ludzkim ciele:
-
Kofeina rzeczywiście może działać lekko moczopędnie, zwłaszcza u osób, które nie piją jej regularnie. Jednak organizm szybko adaptuje się do tego efektu, co oznacza, że u stałych konsumentów kawy zjawisko to jest znacznie słabsze.
-
Magnez w dużej mierze wchłaniany jest w jelicie cienkim, a jego przyswajanie zależy od wielu czynników – nie tylko od obecności kofeiny, ale także od podaży witaminy D, błonnika czy związków fitynowych.
-
Badania wskazują, że osoby regularnie pijące kawę nie wykazują statystycznie niższego poziomu magnezu we krwi. Wręcz przeciwnie – niektóre analizy sugerują, że kawa może zawierać niewielkie ilości magnezu i w pewnym stopniu go dostarczać.
-
Efekt potencjalnego „wypłukiwania” może mieć znaczenie tylko wtedy, gdy dieta jest ogólnie uboga w ten pierwiastek – wtedy każda dodatkowa zmienna, także kawa, może pogłębiać niedobór.
W praktyce więc odpowiedź na pytanie czy kawa wypłukuje magnez brzmi: może w niewielkim stopniu wpływać na jego poziom, ale nie jest to efekt dominujący ani szkodliwy w kontekście zbilansowanej diety.
Czy każdy rodzaj kawy oddziałuje tak samo na gospodarkę magnezową?
Kiedy analizujemy wpływ kawy na organizm, warto zadać pytanie, czy wszystkie jej odmiany mają taki sam potencjał wpływania na poziom magnezu. Okazuje się, że nie – różnice w sposobie przygotowania, zawartości kofeiny i dodatkach mają znaczenie.
Najwięcej kofeiny zawiera kawa parzona metodą przelewową oraz espresso. To właśnie kofeina – a nie sama kawa – była podejrzewana o to, że wypłukuje magnez. Tymczasem w naparach takich jak cold brew czy kawa zbożowa ilość kofeiny jest znikoma lub wręcz zerowa, co sprawia, że ewentualne działanie diuretyczne staje się marginalne.
Warto również zaznaczyć, że kawa rozpuszczalna – choć często demonizowana – zawiera zwykle mniej kofeiny niż klasyczna kawa z ekspresu ciśnieniowego. Z kolei kawy z mlekiem (latte, cappuccino) mogą dostarczać dodatkowych ilości wapnia i białka, co korzystnie wpływa na równowagę mineralną organizmu.
Nie bez znaczenia pozostaje też to, że niektóre rodzaje kaw zawierają w swoim składzie śladowe ilości magnezu. Przykładowo, filiżanka klasycznego espresso może zawierać od 5 do 7 mg tego pierwiastka. Choć nie są to wartości imponujące, trudno mówić w takim przypadku o realnym zagrożeniu jego utratą.
Podsumowując: nie każda kawa działa identycznie. Różnice w technologii parzenia, zawartości kofeiny oraz spożywanych dodatkach wpływają na to, czy kawa będzie miała jakikolwiek wpływ na gospodarkę magnezową organizmu.
Fakty i mity o kawie i magnezie – co mówi nauka?
W przestrzeni publicznej narosło wiele nieporozumień na temat związku między piciem kawy a niedoborem magnezu. W tej części uporządkujemy wiedzę na podstawie aktualnych badań naukowych, oddzielając wyraźnie:
-
Fakt: Kofeina może mieć działanie diuretyczne, ale efekt ten jest osłabiony u osób regularnie pijących kawę.
-
Mit: Każde spożycie kawy prowadzi do natychmiastowego wypłukania magnezu – organizm ma mechanizmy kompensacyjne i adaptacyjne.
-
Fakt: Kawa zawiera śladowe ilości magnezu – może więc być jego minimalnym źródłem w diecie.
-
Mit: Aby zachować odpowiedni poziom magnezu, należy całkowicie unikać kawy – bardziej efektywne jest dbanie o zróżnicowaną dietę.
-
Fakt: U osób z niedoborami magnezu warto monitorować nie tylko spożycie kawy, ale całościową podaż i wchłanianie mikroelementów.
Najnowsze publikacje medyczne, w tym prace opublikowane w „The American Journal of Clinical Nutrition”, wskazują, że regularne picie umiarkowanych ilości kawy nie koreluje ze spadkiem poziomu magnezu w osoczu. Wręcz przeciwnie – u wielu osób kawa wpisuje się w zdrowy, zbilansowany styl życia, o ile nie towarzyszy jej dieta uboga w składniki mineralne.
W kontekście pytania czy kawa wypłukuje magnez, warto zaufać nauce i nie opierać się wyłącznie na powtarzanych od lat uproszczeniach. Ostatecznie to nie kawa, lecz ogólna jakość diety i stylu życia decydują o stanie naszej gospodarki mineralnej.
Źródło:
https://www.gov.pl/web/psse-gorzow-wielkopolski/fakty-i-mity—kawa
https://www.mdpi.com/2304-8158/10/6/1328
https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/S0271531785800713